Coś co jest oczywiste dla laika, w Szczecinie stało się nie zrozumiałe dla prawnika. Tamtejszy Prokurator Okręgowy, w celu uniemożliwienia przeprowadzenia akcji protestacyjnej, służącej również ochronie jego interesów, wprowadził harmonogram „śniadań”, dzieląc załogę na cztery grupy śniadaniowe tak, aby nie mogły spożywać go wspólnie, protestując przeciwko zamrożeniu płac. Bezprawność tego działania obnaża opinia prawna. Zapraszamy do lektury.