W ostatnim czasie sporo się mówi o przygotowaniach do kontradyktoryjnej procedury karnej. Głównie jednak to puste słowa wygłaszane na konferencjach, komisjach parlamentarnych i naradach kierownictwa. Konkretów nie widać poza dwudniowymi szkoleniami, na których autorzy reformy reklamują swoją koncepcję. Tymczasem dotychczas nikt nie pomyślał aby dokonać scentralizowanego zakupu kodeksów dla wszystkich prokuratorów. Nadal brakuje jasnych reguł dysponowania protokołami zeznań i wyjaśnień oraz rozpraw przez obsadzającego wokandę prokuratora. Nikt już chyba nie wierzy, że zbawi nas mityczna digitlizacja, która nie sięga jednostek podstawowego szczebla prowadzących 99,5 procenta spraw. Kto zatem wykona kserokopie protokołów? Kto ściągnie z sądu protokół rozprawy? Kto wreszcie odtransportuje do sądu prokuratora z opasłymi tomami akt podręcznych. O te i inne praktyczne sprawy pyta w najnowszym wystąpieniu Rada Główna powoli kończącego swoją kadencję pierwszego Prokuratora Generalnego.
Rada Główna do Prokuratora Generalnego. Chcemy kodeksów, dostępu do protokołów w czasie rozprawy i bezpiecznego transportu akt do sądu.
16 lutego 2015