W poniedziałek 30 lipca 2012 na biurko Jarosława Gowina trafiła opinia Rady Głównej o rządowym projekcie nowelizacji ustawy o prokuraturze. W załączeniu prezentujemy ten 39-stronnicowy dokument. W opinii Związek odniósł się m.in. do pomysłów wprowadzenia kontroli politycznej prokuratury ze strony Rady Ministrów i Parlamentu. Wysoce niebezpiecznym dla sprawnego funkcjonowania prokuratury jest pomysł nadania obu izbom parlamentu uprawnienia do żądania od Prokuratura Generalnego informacji na określony temat związany ze strzeżeniem praworządności oraz czuwaniem nad ściganiem przestępstw, przy czym żądanie to nie może dotyczyć przedstawienia informacji o biegu postępowania w konkretnej sprawie. Kompetencję tą projektodawcy nadają również Ministrowi Sprawiedliwości. Jak wyglądałoby to w praktyce? Uprawnienie to realizowane byłoby zapewne przez stałe komisje sejmowe, chyba że po nowelizacji ustawy wprowadzono by nową komisję do kontroli prokuratury. Tym sposobem posłowie zyskaliby możliwość stałego przepytywania Prokuratora Generalnego, który zapewne ustawicznie przemieszczałby się między siedzibami Sejmu, Senatu i Prokuratury Generalnej. Projektodawca co prawda zastrzegł, że żądanie informacji nie mogłoby dotyczyć biegu konkretnej sprawy, niemniej Rada Główna ZZP i PP RP nie podziela optymizmu, że poszczególni posłowie i senatorowie, mający większość w konkretnych komisjach, żądając informacji na temat związany ze strzeżeniem praworządności i ściganiem przestępstw nie będą kierowali się pojedynczymi przypadkami nagłaśnianych przez media spraw i uciekną od pytań zmierzających w tym kierunku. Pokusa ingerowania w poszczególne śledztwa i wypowiadania się na ich temat w mediach przez polityków jest bowiem zbyt silna.Ponadto wprowadzenie projektowanych instrumentów, co już podkreślano powyżej usytuuje prokuraturę w pozycji organu poddanego dwustronnej kontroli politycznej, sprawowanej przez posłów i senatorów oraz rząd – czytamy w dokumencie przyjętym przez Radę Główną. Zdecydowanie krytycznieoceniono pomysł odejścia od wprowadzonej dwa lata temu zasady, iż polecenia prokuratora przełożonego nie mogą dotyczyć treści czynności procesowych. Związek oceniając pozytywnie pomysł nowego określenia właściwości rzeczowej prokuratur okręgowych, zwrócił uwagę, iż koncepcja ta rodzi szereg problemów natury praktycznej związanych m.in. z obsługą dyżurów. Ostrej krytyce poddano pomysł oddania w ręce polityków prawa do inicjowania postępowań dyscyplinarnych wobec prokuratorów. Projekt przewiduje, że uprawnienie takie miałoby przysługiwać Ministrowi Sprawiedliwości. W uwagach dotyczących procedur konkursowych zwrócono uwagę na konieczność wprowadzenia konkursów na stanowiska funkcyjne w prokuraturze, które są obsadzane w sposób całkowicie nieczytelny, bez oparcia o  zobiektywizowane kryteria, często z pominięciem osób, które mają do ich sprawowania predyspozycje i kwalifikacje.

 

Pliki do pobrania

Podziel się newsem: