Czy rzeczywiście najsłabszym ogniwem procesu po 1 lipca 2015 będzie prokuratura. Wydaje się, że taka teza stanowi zbyt daleko idące uproszczenie. Prokuratura rzeczywiście nie jest dostosowana do reformy. Jej ramy strukturalne pochodzą z epoki stanu wojennego. Czy ten model nazywany przez niektóre dyżurne autorytety prawnicze „sowieckiem” sprawdzi się w kontradyktoryjnej potyczce na sali sądowej.

Pliki do pobrania

Podziel się newsem: